Pewnego razu, gdy dzięki
upałowi myślałam że będę wąchać kwiatki od spodu wpadłam na „plan idealny”.
Otóż postanowiłam zrobić mrożoną kawę. Tak mrożona kawusia jest dobra na
wszystko ^.^ i jak to zwykle bywa gdy
spragnione dziecię zabierze się za robotę to narobi tego za dużo… ah to takie
życiowe... litr mrożonej kawusi… ale dobra, dałam radę xD co prawda to po
wypiciu tego myślałam, że znajdę prace jako ponton ale dla tego smaku było
warto >.<
Be My Sweet Darling rozdział 4: POBIERZ
Be My Sweet Darling rozdział 4: POBIERZ
Dziękuje za rozdziałek!
OdpowiedzUsuń