Nareszcie taka piękna pogoda, moje modlitwy zostały wysłuchane. Wypadałoby wybrać się gdzieś na plażę.Ale znając moje szczęście jak tam dotrę to skończę opalając się w ręczniku w cieniu... A tak poza tym, tego jakże pięknego dnia mamy dla Was ostatni rozdział pierwszego tomu " Love sick" >.<
Rozdział 6: POBIERZ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz